fbpx
Szukaj
Close this search box.

Jak powstaje nawyk, czyli działaj skuteczniej od zaraz!

Udostępnij

Chcesz coś zmienić w swoim życiu. Próbujesz i próbujesz, a tu nic innego tylko klops albo mnóstwo małych klopsików rodem ze szwedzkiego producenta mebli. Tak zachwalają te nawyki, ale Tobie wciąż się nie udaje ich wprowadzić? Przychodzę z odsieczą i zapraszam Cię na krótki poradnik o tym, jak powstaje nawyk.

Choć na rynku jest obecnie masa książek dotyczących skutecznego działania, sukcesów i różnych takich, to do mnie najbardziej przemówiła książka „Atomowe nawyki” Jamesa Cleara. Nie obiecuje on, że jak przeczytam książkę i zacznę ją stosować to sława, bogactwo i wieczna młodość przede mną, ale że będę umiała zarówno stworzyć jak i wyeliminować to automatyczne zachowanie w moim życiu. I właśnie głównie na niej będę się opierać.

Uczyń to łatwym

Nawyki są super, ale nie oszukujmy się, wymagają od nas energii i chęci do działania. Wymagają od nas pamiętania o nich i wybrania ich wykonywania na przykład przeglądania memów. Ale my sobie jeszcze dokładamy.

Powiedzmy, że chcesz się zacząć regularnie uczyć. Żeby uczynić nawyk łatwym, położymy książki na biurku, odgruzujemy je w ogóle, żeby dało się przy nim usiąść.

Nie chowamy książek do najtrudniej dostępnej półki, nie przygniatamy ich jeszcze jakimiś innymi rzeczami, a z biurka staramy się nie zrobić wystawy sztuki nowoczesnej pt. „kubki uczennicy/studentki”.

Jeżeli chcesz się nauczyć grać na instrumencie, to nie chowaj go w futerale i dodatkowo pod łóżkiem. Postaw w widocznym miejscu.

Po co to wszystko? Kiedy mamy impuls (książki, instrument) łatwiej nam podjąć decyzję, że właśnie tym będziemy się teraz zajmować.

Łatwy nawyk to również krótki nawyk – jest większa szansa, że po początkowym hurrraoptymizmie, kiedy jesteśmy nastawieni na wprowadzenie nawyku, wykonamy pięcio- a nie trzydziestominutowe.

Kiedy mówimy o tym, jak powstaje nawyk, warto pamiętać, żeby nie był również ogromny! To znaczy, że robimy powtórkę z jednego tematu w ramach efektywnej nauki, a nie całego roku.

Uczyń to atrakcyjnym

Wiesz, dlaczego tak chętnie scrollujemy social media? Ponieważ są dla nas atrakcyjne. Kolorowe obrazki, filmy i informacje, na które najbardziej reagujemy. Trudno się dziwić, dokładnie takie jest ich zadanie, żeby zatrzymać nas na jak najdłuższy czas.

A gdyby to przełożyć na nawyk? Załóżmy, że bardzo lubisz literaturę grozy, ale mimo twoich szczerych chęci nie masz jej kiedy czytać. Ale przyszła wiosna i kurczę, przydałoby się poprawić kondycję i to właśnie chcesz zrobić. Ale tylko trochę, bo po trzech przebieżkach wokół bloku wiesz już nawet która kępka trawy gdzie rośnie i nudne to mega! Tam tara dam! Dlaczego nie połączyć audiobooków grozy z biegiem wokół bloku? Nowy nawyk stanie się ciekawszy, a Ty wreszcie się dowiesz co patrzyło na bohatera zza rogu budynku!

Zastanów się, co takiego możesz połączyć lub jak uatrakcyjnić sobie nowy nawyk, żebyś nie mogła mu się oprzeć zupełnie jak gałce orzeźwiającego sorbetu w piekielnie gorący dzień.

Uczyń to oczywistym

Kiedy mówimy o tym, jak powstaje nawyk nie ma opcji, żeby pominąć część „uczyń to oczywistym”. Przyznam szczerze, że dla mnie jest trochę podobny do „uczyń to łatwym”, ale chodzi o coś innego. W oczywistości chodzi o to, żeby wykonanie działania, które ma stać się nawykiem działo się w określonym momencie. To takie „no przecież to oczywiste, że teraz muszę zrobić mój nawyk!”.

W tej oczywistości mogą pomóc dwie rzeczy.

Pierwsza z nich to nadbudowanie nawyku. Żeby nie zapomnieć o tym, że wdrażamy nowy nawy, możemy go nadbudować na już istniejący. Po zjedzonym śniadaniu (nawyk jedzenia śniadań), myję zęby, a potem na przykład szczotkuję ciało na sucho przez 5 minut. Czyli najpierw nad nawykiem jedzenia śniadań nadbudowałam nawyk mycia zębów, a nad nim nadbudowałam jeszcze szczotkowanie ciała,

Pomyśl, jaki nawyk masz już, do którego możesz dołączyć ten, który teraz wyrabiasz.

Druga to przypomnienia. Tak, najzwyklejsze na świecie przypomnienia, alarm, zapis w kalendarzu, cokolwiek. Ważne, żebyś patrząc na nie miała takie „Tak teraz powinnam to zrobić!”.

Jak powstaje nawyk – uczyń to satysfakcjonującym

Nie lubimy czekać na efekty i odraczać nagrody. No bo halo! Ja tutaj wkładam całą energię, na rzęsach staję, a na efekty wciąż muszę czekać? To nie fair! A gdyby ten efekt jakoś magicznie zobaczyć od razu? Wtedy chyba trochę bardziej by nam się chciało.

Świetnym sposobem na natychmiastowe zobaczenie efektów są wszelkiego rodzaju trackery. Ostatnio u kogoś widziałam tracker pomodoro: nauki nie widać gołym okiem, ale widać, 4 udane sesje pomodoro z podpisem co się podczas nich robiło. Podobnie nie widać od razu efektów treningów. Dlatego zrobiłam sobie tracker treningów. Od razu widzę, że zrobiłam trening i jaki, bo taki podział też wprowadziłam. Nie zauważam, że mniej dyszę na schodach, ale widzę, że co ileś dni robię trening. Dlatego polecam Ci wszystkie habit trackery i łańcuchy produktywności.

Zastanów się, co sprawia, że czujesz się usatysfakcjonowana? Może jakaś rywalizacja z samą sobą, a może świadomość, że dzięki temu nawykowi zmieniasz świat na lepsze?

Jak powstaje nawyk?

Jak widzisz to dość połączony proces, ale on tylko na początku może wyglądać na skomplikowany! W praktyce raz dwa nauczysz się go przekładać na działanie. Ale zostaje jeszcze jedna kwestia: ile powstaje nawyk?

Tutaj jest mały problem. Być może słyszałaś, że wystarczy 21 dni i nowy nawyk cyk pyk już wprowadzony, utrwalony i nikt ani nic nie może nim zachwiać. Tyle że te trzy tygodnie o których mowa, to czas w jakim pacjent przyzwyczaja się do swojego wyglądu po operacji plastycznej. Sama przyznasz, że ma to się trochę nijak do czasu potrzebnego do stworzenia nowego nawyku.

Więc ile czasu potrzeba?

Bardziej niż o konkretnej ilości dni, możemy mówić o pewnym okresie, który według badań wynosi od 18 do ponad 250 dni. Tak! W zależności od nastawienia do nowego nawyku, jego trudności i powtarzalności, utrwalenie go może zająć prawie ¾ roku! Całkiem sporo, prawda?

Mam nadzieję, że od teraz nawyki nie będą dla Ciebie stanowiły żadnego problemu! Koniecznie daj znać, nad jakim nawykiem chcesz popracować!

Ściskam,
Ola 💛

Więcej

prezentownik last minute

Prezentownik last minute

Już za moment święta. I to dosłownie za moment, bo zostało zawrotne 5 dni! Niewiele czasu, ale wystarczy na szybkie zakupy stacjonarne, a w niektórych