Jesień kojarzy mi się przede wszystkim z ciepłymi dodatkami i cynamonem. Ale przyznam, że nie rozumiałam tego zachwytu cinnamon rolls. No co, to przecież zwykłe bułeczki. Jeśli myślałaś, tak jak ja… to koniecznie je upiecz. I przepadnij ❤
Sam przepis jest banalnie prosty i można go przygotować, gdy goście dzwonią, że już jadą. Przepyszne, mięciutkie, a do tego rozpływający się w ustach karmel. Do spałaszowania przy kawie lub ciepłym mleku. Gdy czytasz książki lub akurat przyjaciółki wpadły na pogaduszki. Na pewno osłodzi jesienne smutki i nawet największej marudzie poprawi humor. Łatwe do zabrania na uczelnię, jednak jest to o tyle niebezpieczne, że znajomi mogą wszystko zjeść i dla ciebie nic nie pozostanie. I nie bój się, że dojdzie ci przez nie tu czy tam. Ta przyjemność warta jest tych kilku milimetrów!
Składniki na cinnamon rolls
Potrzebujesz:
250 ml ciepłego mleka
0,5 cm pasek masła (roztopiony)
opakowanie suchych drożdży
2 szkl. mąki (czasem trochę więcej)
2 jajka
szczypta soli
łyżka cukru
Dodatkowo:
50 g cukru wymieszanego z cynamonem
masło do posmarowania ciasta
Przygotowanie:
Wysp do miski mąkę, drożdże, dodaj cukier, sól i jajka. Wymieszaj wszystko, a następnie dodaj mleko i zacznij wyrabiać ręcznie. Pod koniec wyrabiania dodaj masło. Zagnieć ok 5 minut i odstaw w ciepłe miejsce. Ciasto powinno być miękkie i elastyczne oraz odchodzić od dłoni. Pamiętaj, żeby przykryć je szmatką! Pozostaw 30-45 minut, aż wyrośnie i będzie sprężyste i mięciutkie.
Po tym czasie, rozwałkuj ciasto w prostokąt, ale pamiętaj o podsypywaniu go mąką. Posmaruj masłem i posyp cukrem z cynamonem. Zawiń wzdłuż dłuższej krawędzi i potnij na „ślimaki” równej wysokości. Znów odstaw na 30 minut do wyrośnięcia. Piecz w 180 stopniach, przez około 20 minut, tak, żeby ciasto było rumiane, ale się nie spiekło.
Pysznie smakują na ciepło, ale gdy wystygną też są wspaniałe! Jak dla mnie są najlepszym jesiennym umilaczem! Powiedziałabym nawet, że cinnamon rolls są dla mnie kwintesencją jesieni!
Gdy je już zjesz, koniecznie daj mi znać, jak ci smakowały te aromatyczne bułeczki! Jaki jest twój ulubiony jesienny przysmak? Pochwal się nim w komentarzu! Z chęcią dowiem się co ty pałaszujesz podczas przerw, żeby się zainspirować!
Ściskam,
Ola!
Przepis zainspirowany tymi z Kwestii Smaku i Moje Wypieki.
