Problem z koncentracją dotyka wielu z nas, zwłaszcza w okresie natężonej nauki, czyli przed sesją, egzaminami, maturą czy olimpiadami. Jakie są jego przyczyny i jak sobie radzić z brakiem koncentracji?
Dlaczego nie możesz się skoncentrować?
Przyczyn braku koncentracji jest co najmniej kilka i są bardzo różne. Możemy do nich zaliczyć:
- rozpraszacze
- problemy zdrowotne
- brak umiejętności koncentracji
- niechęć
A to tylko szczyt góry lodowej. Ale zacznijmy od początku.
Rozpraszacze- do nich zaliczymy przede wszystkim wszelkie social media, powiadomienia, maile, muzykę, w którą się wsłuchujecie, sąsiada z wiertarką, owada, który sobie lata po pokoju czy zbyt głośny oddech osoby, z którą się uczymy. W skrócie wszystko, na czym koncentrujemy się zamiast nauki.
Brak umiejętności koncentracji– to nie jest tak, że jedni się urodzili z predyspozycją do tego by być skoncentrowanym a innych los tak nie obdarował. Koncentracja, podobnie jak motywacja jest umiejętnością, którą można wyćwiczyć. I to powinna być dla Was dobra wiadomość 😉
Niechęć- są takie przedmioty czy zagadnienia przy których raczej wymyślimy tysiąc zastosowań ołówka niż się skupimy. Bo nas to nie interesuje, bo tego nie rozumiemy, bo to jest po prostu nudne jak flaki z olejem. Tak się zdarza i nie ma co nad tym płakać. Trzeba pokombinować i się uda!
Problemy zdrowotne- specjalnie zostawiłam je na koniec. Nie jestem lekarzem i prawdopodobnie nigdy nie będę. Dlatego nie chcę się mądrzyć w tym podpunkcie. Jeżeli natomiast po próbach wyćwiczenia koncentracji i zmianie podstawowych nawyków nic się nie zmieni, powinieneś iść do lekarza, bo mogą to być problemy ze zdrowiem. A ich nie ma co lekceważyć!
Jak się skoncentrować?
Pytanie klucz! Kilka kroków, trochę ćwiczeń i będziesz mistrzem i absolutnie nic Cię nie zdekoncentruje.
- Zadbaj o siebie: wyśpij się, ubierz jakoś normalnie (wyciągnięte dresy raczej nie pomogą, sorry), pij wodę i jedz lekko. Tylko nie głoduj! Jedz lżej nie znaczy jedz mniej! Głodny na pewno nie będziesz skoncentrowany!
- Wspomóż koncentrację. Ale nie jakimiś chemicznymi środkami, tylko naturalnymi. Gorzka czekolada, kakao, Yerba, kawa czy herbata. Pobudzają, ale też wspomagają pamięć i koncentrację
- Ćwicz! W sensie dosłownym i w przenośni. Gdy ćwiczysz fizycznie, skupiasz się na tym, co robisz. Dzięki temu Twoja umiejętność koncentracji wzrasta. Natomiast koncentrację samą w sobie też możesz ćwiczyć.
- Rysuj, maluj, bazgraj. Jakiś czas temu udowodniono, że uczniowie mający pomazane marginesy zapamiętują dużo więcej, niż ich koledzy, którzy tego nie robią. To dlatego, że koncentrują się na rysowaniu właśnie, a dyktowane treści zapamiętują niejako pomimo.
- Spróbuj jogi lub medytowania. Ani jedno ani drugie nie jest łatwe. W przypadku jogi, dobrze zapisać się na jakieś ćwiczenia pod okiem profesjonalistów, żeby nie zrobić sobie krzywdy, ale takie podstawowe asany można robić samodzielnie w domu. Z medytacją jest z jednej strony łatwiej z drugiej trudniej. Można to robić właściwie wszędzie. Jedyny problem polega na tym, że odsunięcie napływających myśli zajmuje baaaaaardzo wiele godzin. Niezależnie jednak od tego, jak długo to zajmuje, każda sesja przybliża Cię do większej koncentracji.
- Wyobrażaj sobie różne rzeczy. Popularnym ćwiczeniem krążącym po sieci jest wyobrażanie sobie pomarańczy. Jej kształtu, wielkości, zapachu i wszystkiego. Na dobrą sprawę to może być jakikolwiek przedmiot, byleby tylko spróbować wyobrażać sobie go jak najdokładniej.
- Odłącz się od mediów społecznościowych. Ja przed maturą korzystałam tylko z Instagrama(miałam wtedy tylko prywatne konto, na którym za wiele się nie działo) i maila. Wyłączyłam messenger, a gdy się uczyłam, włączałam często tryb samolotowy. Gdy mój chłopak przygotowywał się do olimpiad, był dostępny w mediach tylko jakieś pół godziny dziennie. W obu przypadkach wyszło całkiem dobrze, więc nie jest to jakaś mądrość wyssana z palca i powtarzana, bo to modne.
- Nie zadręczaj się jeśli nie wyjdzie. Twoje myśli odleciały gdzieś na chwilę? Ok. Dobrze, że się zorientowałeś, możesz wrócić do zadania głównego. Masz milion pomysłów? Ok. Zapisz je na kartce, wrócisz do tego, gdy skończysz zadanie. I tak za każdym razem kiedy „popłyniesz”. Jeśli nauczysz się to kontrolować, będzie coraz lepiej.
- Wykorzystuj aplikacje typu Forest czy Brain Focus. Oczywiście jest też cała masa innych. Pozwalają one ustawić optymalny dla każdego czas na wykonanie zadania, a po nim (jakże potrzebną do długiej koncentracji!) przerwę! Często odłączają dostęp do innych aplikacji, co jest dodatkowym bonusem!
Podsumowanie
Na pytanie jak się skoncentrować nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jest za to cały proces, który prowadzony systematycznie przyniesie wspaniałe skutki. Bo pamiętajcie, że to nie jest tak hop siup, że raz coś zastosujecie i już dzieje się magia. Na wszystko trzeba czasu 😉
Swoje patenty na koncentracje zostawcie w komentarzu! Z chęcią je przeczytam!
Ściskam,
Ola!