fbpx

Zorganizowana i skuteczna. Mini kurs o planowaniu już dostępny!

Szukaj
Close this search box.

Stres przed egzaminami

To uczucie, kiedy czujesz w głowie całkowitą pustkę. Nie wiesz co powiedzieć ani nawet jak. Przytłacza Cię myśl, że miałbyś coś zrobić. Stres. Doświadczamy go na każdym kroku. Zwłaszcza stres przed egzaminami jest straszny. Jak sobie z nim radzić?

Czym jest stres?

Stresem nazywamy szereg zachodzących w naszym ciele procesów, które powodują różnorodne stany jak kołatanie serca, nadmierną potliwość, lęki. Czasem, gdy „czujemy” stres, czujemy się pobudzeni i zmotywowani do działania. Kiedy indziej znowu czujemy, że nie możemy się ruszyć, odezwać, zrobić cokolwiek. Trzęsiemy się, myślimy, że jesteśmy beznadziejni.

Nie ma jednego uniwersalnego opisu stresu. U każdego będzie się on objawiał inaczej. Trzeba przede wszystkim obserwować siebie i poznać naszego „rywala”. Warto także pamiętać, że stres jako taki nie jest zły. Na początku wyostrzają nam się zmysły, poprawia zdolność koncentracji, niekiedy nawet sprawność motoryczna. Mamy poczucie, że chcemy, musimy coś zrobić i będzie wtedy lepiej. I to jest ten pozytywny stres.

Rozgryź stres

Ten negatywny stres powoduje to, że chce nam się płakać. Czujemy że nic nie umiemy. Organizm się buntuje i wymiotujemy, nie chce nam się jeść, mdlejemy. U uczniów i studentów najczęściej pojawia się stres przed egzaminami. Dlatego warto się zastanowić, co powoduje, że jesteśmy zestresowani? Z pomocą mogą przyjść poniższe pytania:

  • Dlaczego denerwuję się tym egzaminem? Co on zmieni w moim życiu? Może się niewystarczająco uczyłem, albo w ogóle nie rozumiem treści?
  • Czy na pewno denerwuję się egzaminem? Czy może nie chodzi o kłótnię z kimś bliskim? Albo i jakieś inne ważne dla mnie wydarzenie?
  • Może to strach przed tym, co ktoś sobie o nas pomyśli?
  • Czy ewentualnie mogę coś zrobić, jeśli by mi się nie powiodło?

To takie podstawowe pytania, jednak pomogą, choć w części, odkryć dlaczego stres ma na nas tak destrukcyjny wpływ.

Stresem przed egzaminami – jak sobie z nim radzić?

Kojarzycie ten tekst „Bez spiny są drugie terminy”? Choć brzmi co najmniej jak słaby żart, to jednak jest prawdziwy. Ale do tego za chwilę dojdziemy.

Gdy już poznasz, co powoduje Twój stres, możesz przystąpić do okiełznania go.

  • Tutaj odsyłam do jednego z moich wpisów: 5 sposobów na szybki relaks
  • Nazwij swój stres. Jeśli zaczniesz nazywać to co Cię stresujesz jakąś zabawną nazwą będzie Ci od razu lepiej. Bo jak się denerwować na coś, co nas śmieszy?
  • Narysuj coś, co ma wyrażać Twój stres. A potem dorysuj mu rogi, skrzydełka czy coś tego typu. Tak jak wyżej, nie można stresować się przez śmiech 😉
  • Wykonaj ćwiczenia oddechowe. Brzmi co najmniej jak porada coacha i mogę Ci zagwarantować, że ja też myślałam o tym jak o totalnym szaleństwie. Ale stwierdziłam, co mi szkodzi? I pomogło! Teraz kiedy czuję się bardziej przytłoczona, kilka wdechów pomaga mi się odnaleźć w tym wszystkim.
  • Pamiętaj, że prawie każdy egzamin da się poprawić. Może nie ósmoklasisty czy jeszcze gimnazjalny, ale maturę czy egzaminy na studiach już tak. I że nawet jeżeli jakimś cudem (a w to mi się wierzyć nie chce!) Ci źle pójdzie, to wciąż możesz osiągnąć to co chcesz! Twoja przyszłość zależy od Twojej wiedzy i pracy, a nie od jakiegoś tam egzaminu!
  • Nie ucz się dzień przed. Wtedy nam się wszystko miesza i będziemy absolutnie przekonani, że nam nie pójdzie. A jeśli już o tym, to…
  • To myśl, że pójdzie dobrze. Przecież się uczyłeś i jesteś przygotowany, masz wsparcie w bliskich! Co miałoby pójść źle? 😉
  • Wyznacz sobie nagrodę! Jeśli będziesz miał świadomość, że po egzaminie czeka jakaś nagroda, to stres będzie raczej motywujący, żeby mieć to jak najszybciej za sobą i uzyskać nagrodę!
  • Zaplanuj naukę! Jeśli weźmiesz się za nią na kilka godzin przed egzaminem, to nic dziwnego, że będziesz się denerwować! Najlepiej zrób to tak, jak wyżej pisałam: co najmniej jeden dzień przerwy!

Podsumowanie

Na dzisiaj ode mnie to tyle. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Wam jak okiełznać stres przed egzaminami. I pamiętajcie, często ludzie mówiąc „jaki to dany egzamin był straszny” chcą Was tylko przestraszyć lub sami nie byli dość dobrze przygotowani.
A jak Ty radzisz sobie ze stresem przed egzaminami?

Ściskam,
Ola!

Sociale:

Inne posty

Newsletter