Planowanie nauki to pierwszy krok, który powinnaś zrobić zanim zaczniesz się uczyć. Dlaczego to taki ważne i jak to zrobić prosto i szybko?
Podróż bez mapy
Planowanie nauki jest niezmiernie ważną czynnością. Planowanie w ogóle jest bardzo ważne. Dlaczego? Bez jasno określonych celów i planów idziesz do przodu i coś robisz. Z naciskiem na coś. Tutaj coś zaczniesz, tam może skończysz. Ogólnie rzecz biorąc, bez planu będziesz tylko reagować na sytuacje podrzucane Ci przez życie.
To tak jakbyś jechała w daleką podróż bez mapy, GPS i w dodatku z zaciągniętym ręcznym. Można, ale doprowadzi to do mnóstwa stresu, frustracji, a na końcu do zepsucia samochodu. Niewiele zwiedzić, nie odpoczniesz, nie wykorzystasz pełni możliwości.
Brzmię trochę jak coach, ale dzięki planowaniu:
- będziesz miała pewność, że zrealizujesz wyznaczone cele
- nie będziesz się stresować, że nie zdążysz
- okaże się, że masz czas na aktywności poza nauką, a sama nauka nie będzie trwała od świtu do nocy
- ułożysz wszystko tak, żeby mieć czas na powtórki i na całkowity reset od nauki
Żal nie skorzystać, prawda? To przejdźmy do rzeczy!
Planowanie nauki – podstawy
Skoro już wiesz, po co planować, to przejdźmy teraz do etapu układania planu nauki. To krok pierwszy.
Żeby ułożyć sobie plan nauki będziesz potrzebowała długopisu, kalendarza i kartki papieru lub gotowego arkusza do planowania nauki, który znajdziesz w Skarbcu. Hasło do skarbca dostaniesz po zapisaniu się na newsletter:
Kiedy to wszystko masz, wystarczy uzupełnić planszę 😉 Ale po kolei. Jeśli sama rysujesz swoją planszę, dobrze, by znalazły się tam takie pola:
#1 Nazwa przedmiotu: po prostu wpisujesz nazwę przedmiotu
#2 Z czego się będziesz uczyć: wypisz tutaj wszystkie materiały, z których będziesz korzystać podczas nauki: podręczniki, skrypty, prezentacje
#3 Ilość dni do nauki: zapisujesz tu ile dni zostało Ci do egzaminu i odejmij jeden. Dzień przed egzaminem odpocznij i się wyśpij. Ewentualnie powtórz sobie materiał.
#4 Ilość dni na powtórki: bez powtarzania, nie zapamiętasz dobrze materiału, dlatego tak ważne jest, żeby zaplanować na nie czas. W zależności od ilości materiału, na powtórki powinno wystarczyć ci 2-5 dni. Jeżeli czujesz że potrzebujesz więcej – uwzględnij więcej, ale nie schodź poniżej tych 2 dni.
#5 Ilość dni na bufory: Bufory to takie dni, w których wiesz, że ciężko będzie ci się uczyć. Mogą to być urodziny mamy, pierwszy dzień miesiączki czy wyczekany wypad rowerowy. Jeśli uda ci się w nie pouczyć, to super. Jeśli nie – twój plan je przewidywał i wciąż bez problemu wyrobisz się z nauką.
#6 Ilość stron: kiedy już wiesz, ile zejdzie ci z powtórkami i ile dni odpadnie na bufory, podziel liczbę stron/slajdów przez ilość dni do nauki i tak oto wyjdzie ci, ile powinnaś dziennie przerobić, żeby się ze wszystkim wyrobić.
Mam plan i co dalej?
Skoro masz plan, naturalnym jest, że trzeba zacząć działać. Ale to dopiero za moment. Sam plan nie wystarczy, jeżeli nie będzie uwzględniony w twoim życiu i jeżeli nie będziesz miała konkretów.
Kolejnymi czynnościami, które musisz zrobić to dopasować plan nauki do swojego dnia i wypisać sobie, co konkretnie będziesz robić.
Dopasuj plan do dnia
Krok drugi to dopasowanie planu nauki. W końcu po co suchy plan, który nie będzie zrealizowany? Wyróżnię tutaj dwa sposoby: dopasowanie planu do życia i życia do planu. W zależności od tego, jak wygląda twoje życie, wybierze tę opcję, która ci będzie lepiej pasować.
Nauka do życia: Wypisz sobie wszystkie zobowiązania w stałych godzinach, uwzględniając o której kładziesz się spać i o której wstajesz. Naukę wpleć w wolne bloki czasowe.
Życie do nauki: Wypisz sobie mniej więcej stałe godziny, w których chcesz się uczyć, a całą resztę, jak sprzątanie, gotowanie i inne czynności wpleć w czas pomiędzy blokami nauki. Ale nie zapominaj o mniej więcej stałych godzinach snu, będzie ci się lepiej funkcjonowało, zwłaszcza w okresie sesyjno-egzaminacyjnym.
Planowanie nauki – co kiedy zrobię
Kiedy już masz plan nauki i wiesz, w którym z wyżej wymienionych stylów będziesz się uczyć, czas wypisać konkretne zagadnienia. To już ostatni krok w tworzeniu planu.
Możesz zapytać, po co to robić, skoro masz już wszystko ogarnięte czasowo. Z planem bez wypisanych konkretnych zagadnień przypisanych do konkretnych dni, będzie tak, jakbyś miała mapę, ale ta mapa była mocno nieaktualna. Nie będziesz pewna, na którym slajdzie czy stronie skończyłaś, czy przerobiłaś już dane zagadnienie i czy przypadkiem dzisiejszy dzień nie jest dniem na powtórki.
Ogarnięcie tego jest bardzo proste i wystarczy ci do tego albo druga strona kartki, na której planowałaś naukę lub kalendarz. Jeśli wybierasz kalendarz, to po prostu wpisz w konkretne dni konkretne części które przerobisz np.: 7.06 rozdział XI książki XYZ. Ważne, żeby to, co masz zrobić było jak najdokładniej określone, żeby twój mózg nie próbował się wymigać od działania 😀
Jeśli wybierasz narysowanie sobie planu, to podziel sobie kartkę na części: dzień, co przerabiam, ile czasu sobie wyznaczam, czy ta część jest już powtórzona i czy wszystko już zrobione. Ta ostatnia kolumna jest opcjonalna, ale taki ptaszek odhaczający zadanie może dodatkowo cię zmotywować.
Podsumowanie
Dzięki tym 3 prostym krokom, planowanie nauki nie zajmie ci dłużej niż 30 minut, a będziesz miała super ogarnięty plan, który aż prosi się o realizację! Korzystałaś wcześniej z takich planów? A może dopisałabyś coś do tej listy?
Ściskam,
Ola!